Opis forum
Lena/Oliver
Dziewczyna westchnęła i skinęła głową.
- Nie jest źle. Ale wszystko mnie boli - odparła, uśmiechając się słabo.
- Ale nie martw się. Wyleżę i szybko wrócę do zdrowia - dodała.
Oliver westchnął i przyciągnął ją bliżej siebie.
- Nie przepraszaj - odparł i pocałował ją lekko w czoło.
- Jestem tutaj, nie masz się czego bać - dodał, spoglądając na nią uważnie. - Wiesz o tym, prawda? - mruknął jej we włosy.
Offline
Ariel;Alexander
Ariel uśmiechnęła się delikatnie i pokiwała głową.
-Wiem. Zawsze obronisz swoją księżniczkę - powiedziała cicho i pogłaskała go po włosach.
-Chciałabym się pójść wykąpać. Pomożesz mi przejść do stawu? - zapytała powoli podnosząc się do siadu.
Alexander pogłaskał ukochaną po włosach i słabo się uśmiechnął.
-W to nie wątpię - odparł łagodnie i musnął jej skroń.
-Chcesz żebym coś dla ciebie zrobił? - zapytał głaszcząc jej skórę i delikatnie przejeżdżając palcami po bandażu.
Offline
Lena/Oliver
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i pokręciła głową.
- Nie, nic mi nie trzeba. Po prostu tu bądź - odparła i przyciągnęła go bliżej, aby złączyć ich usta w delikatnym pocałunku.
Oliver od razu się uśmiechnął, po czym podniósł się z posłania i wyciągnął do dziewczyny rękę.
- Oczywiście, że ci pomogę. Dla mojej księżniczki wszystko - odparł, po czym złapał jej dłoń i powoli pomógł wstać, a potem objął ją delikatnie w pasie, aby mieć kontrolę nad stabilnością dziewczyny.
Offline
Ariel;Alexander
Uśmiechnęła się delikatnie i ujęła jego dłoń, a potem powoli podniosła się z łóżka. Objęła Olivera i oboje opuścili namiot. Powolnym krokiem ruszyli w kierunku wyjścia z obozu, a potem stawu, a gdy tam dotarli Ariel odetchnęła.
-Pomożesz? - zapytała wskazując na bluzkę.
Alec pokiwał głową, a potem odwzajemnił delikatny pocałunek. Miał wrażenie, że Lena jest teraz taka delikatna i krucha i uważał na każdy swój ruch.
-Kocham cię - wyszeptał po chwili muskając swoim oddechem jej wargi.
Offline
Lena/Oliver
Dziewczyna odsunęła się lekko i spojrzała chłopakowi w oczy zaskoczona. Otworzyła na chwilę usta, po czym powoli skinęła głową, zamykając je.
- Ja... Ja ciebie też - odparła cicho i pogłaskała go po policzku.
Oliver uniósł brew, po czym uśmiechnął się pod nosem, ale skinął głową i podszedł do dziewczyny. Powoli zdjął jej bluzkę i ogarnął włosy z jej twarzy.
- Wejść do wody z tobą? - zapytał.
Offline
Ariel;Alexander
Skrzywiła się lekko kiedy wyplątywała się z bluzki, a potem zerknęła na chłopaka i powoli pokiwała głową. Pozbyła się też szybko swoich spodni po czym powoli weszła do wody.
-Lodowata - mruknęła lekko zaciskając zęby. Weszła nieco głębiej próbując się przyzwyczaić, a potem zaczęła delikatnie myć swoje ciało.
Spojrzał na nią uważnie czekając na jakąkolwiek reakcję z jej strony. Serce mu strasznie waliło, jednak gdy usłyszał jej odpowiedź mimowolnie się uśmiechnął.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę - mruknął wtulając twarz w jej miękkie włosy.
Offline
Lena/Oliver
Uśmiechnęła się i wtuliła w jego ciało, oddychając jego męskim zapachem.
- Ja też. Cieszę się, że cię mam - odparła cicho, po czym odsunęła się i pocałowała go lekko w policzek.
- Będziesz ze mną siedział cały ten czas, póki nie wyzdrowieję? - zapytała trochę rozbawiona po chwili.
Chłopak uśmiechnął się lekko, po czym pozbył się swoich ubrań i także wszedł do wody. Podszedł do dziewczyny i objął ją od tyłu w pasie, całując jej ramię. Jednocześnie powoli oblał jej ramiona wodą, pocierając je delikatnie.
Offline
Ariel;Alexander
Ariel czując czyjeś ramiona w talii, delikatnie drgnęła jednak zaraz mimowolnie się odprężyła. Kiedy Oliver składał na jej skórze pocałunki, przemknęła powieki i odetchnęła cicho.
-W takich chwilach chciałabym, aby czas się zatrzymał - powiedziała cicho powoli odwracając się w stronę chłopaka.
Alec roześmiał się i pokiwał głową.
-No jasne. Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo - odparł rozbawiony i dotknął jej nosa. Potem odetchnął i spoważniał na moment odgarniając włosy z jej twarzy.
-Słuchaj... Wiem, że to może nie moja sprawa ale... Może powinnaś porozmawiać ze swoją mamą? Wiem, że nie macie dobrych stosunków ale kiedy przyniosłem cię ranną to widziałem w jej oczach strach. Ona chyba bała się, że cię straci - powiedział wzdychając cicho.
Offline
Lena/Oliver
Dziewczyna uniosła brwi na jego słowa o jej matce i pokręciła głową.
- Nie wiem, Alec. Nagle jest taka troskliwa i mówi, że jej na mnie zależy, kiedy nie tak dawno sama skazała mnie na śmierć. Ciężko mi uwierzyć, że teraz obchodzę ją bardziej niż kiedyś - mruknęła.
Oliver westchnął i oparł czoło o jej czoło.
- Byłoby cudownie. - mruknął, po czym pocałował ją namiętnie, przyciskając nieco mocniej do siebie, ale wciąż uważając na jej połamane kości.
Offline
Ariel;Alexander
Odwzajemniła pocałunek i przejechała mokrymi palcami po jego wlosach mocząc je. Potem dotknęła jego szyi i ramion, a potem torsu. Kiedy się od siebie oderwali odetchnęła głęboko i uśmiechnęła się.
-Jesteś cudowny, wiesz o tym? -mruknęła łagodnie.
Alec westchnął i pogłaskał ją delikatnie po włosach.
-Wiem, że cię skrzywdziła. Ale uwierz mi znam to spojrzenie. Była przerażona - powiedział cicho i musnął jej skroń.
-Ale to twoja decyzja - dodał uśmiechając się lekko.
Offline
Lena/Oliver
Westchnęła ciężko i oparła głowę o ramię chłopaka.
- Nie wiem. Może spróbuję. To naprawdę jest dla mnie trudne... - odparła cicho, przymykając oczy. Wiedziała, że każdy popełnia błędy, ale trudno jej było zapomnieć o tym jak matka traktowała ją całe życie.
Oliver zaśmiał się i pogłaskał ją wzdłuż kręgosłupa.
- Cóż, kilka razy słyszałem, że jestem - odparł, żartobliwie poruszając brwiami. Potem roześmiał się i pocałował ją w czoło.
- Ale wątpię, że kiedykolwiek to było prawdą. Bo to ty sprawiasz, że jestem lepszym człowiekiem - dodał cicho.
Offline
Ariel;Alexander
Uśmiechnęła się szeroko i pogłaskała go po włosach.
-Cieszę się - powiedziała i musnęła jego wargi delikatnie. Potem przeniosła się warga mi na jego policzek i szyję, którą bardzo powoli całowała, a jej dłonie wciąż błądziły po jego ciele.
Chłopak pokiwał głową i odetchnął.
-Wiem kochanie - odparł przytulając jej drobne ciało do siebie.
-Jeśli wyzdrowiejesz to zabiorę cię w przepiękne miejsce, zgoda? - mruknął uśmiechając się delikatnie. Chciał trochę odciągnąć jej myśli od tego wszystkiego.
Offline
Lena/Oliver
Na jego słowa rozpromieniła się i objęła jego szyję rękami.
- Naprawdę? Co to za miejsce? Nie każ mi czekać, zanim mnie stąd wypuszczą miną wieki - jęknęła, przygryzając lekko dolną wargę.
Westchnął cicho, przymykając oczy. Jego dłonie przesuwały się powoli po jej ciele, rozkoszując się ciepłem i gładkością jej skóry. W końcu zacisnął lekko zęby i odsunął ją od siebie powoli.
- Skarbie... Nie zaczynaj czegoś, czego nie chcesz i nie możesz skończyć. - szepnął.
Offline
Ariel;Alexander
Zamrugała parę razy zaskoczona kiedy ją od siebie odsunął. Potem lekko pokręciła głową i pogłaskała go po ramionach.
-O czym ty mówisz? - mruknęła cicho i przygryzła dolną wargę.
-Dlaczego znów się ode mnie odsuwasz? - dodała unosząc na niego wzrok.
Alec roześmiał się i przewrócił oczami.
-Nie dojdziemy tam w twoim stanie - odparł rozbawiony i pogłaskał jej policzki.
-Mogę ci tylko powiedzieć, że to bardzo piękne wzgórze z którego widać praktycznie cały las - mruknął i musnął jej policzek.
Offline
Lena/Oliver
Jęknęła i pokręciła głową.
- Zanudzę się tu na śmierć. Że też musiałam dać się przebić nożem - mruknęła, przewracając oczami. Teraz wiedziała jak czują się jej pacjenci, gdy każe im siedzieć w miejscu przez dłuższy czas.
Oliver pokręcił głową i ujął jej policzki w dłonie.
- Nie odsuwam. Naprawdę nie. Ale masz pęknięte żebra, księżniczko i jestem pewien, że seks nie jest najlepszym lekarstwem na ich zrośnięcie - odparł, uśmiechając się pod nosem. - Poza tym nie wiem czy naprawdę być tego chciała - dodał, głaszcząc jej policzek.
Offline